Przejdź do treści

Możliwość uzyskania dotacji do przewozów organizowanych przez porozumienie albo związek gmin, które nie sąsiadując ze sobą przestały być komunikacja miejską

Zgodnie z art. 4 ust. 1 pkt. 4 ustawy o publicznym transporcie zbiorowym „komunikacja miejska to gminne przewozy pasażerskie wykonywane w granicach administracyjnych miasta albo: miasta i gminy, miast, albo miast i gmin sąsiadujących - jeżeli zostało zawarte porozumienie lub został utworzony związek międzygminny w celu wspólnej realizacji publicznego transportu zbiorowego.” Do 28 lutego 2011 r. definicja „komunikacji miejskiej” znajdowała się w art. 4 pkt. 7a ustawy z dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym [t. j. Dz. U. 2007 r. Nr 125 poz. 874 z późn. zm.]. Zgodnie z tym przepisem komunikacja miejska był „przewóz regularny wykonywany w ramach lokalnego transportu zbiorowego w granicach administracyjnych miasta albo: miasta i gminy, miast albo miast i gmin sąsiadujących - jeżeli zawarły porozumienie lub utworzyły związek międzygminny w sprawie wspólnej realizacji komunikacji na swoim obszarze.” Stara i nowe definicja, choć podobne, nie są identyczne. Zgodnie z nową definicją z ustawy o publicznym transporcie zbiorowym, obowiązującą od 1 marca 2011 r., komunikacja miejska jest podtypem (podzbiorem) gminnych przewozów pasażerskich. Nie mamy więc do czynienia z komunikacją miejską jeżeli realizowany przewóz nie jest gminnym przewozem pasażerskim. Zgodnie z art. 4 ust. 1 pkt 3 „gminny przewóz pasażerski” to „przewóz osób w ramach publicznego transportu zbiorowego wykonywany w granicach administracyjnych jednej gminy lub gmin sąsiadujących, które zawarły stosowne porozumienie lub które utworzyły związek międzygminny; inny niż przewóz powiatowy, wojewódzki i międzywojewódzki.” Nie ulega wątpliwości, że gminy, które nie sąsiadują ze sobą, mogą zawierać porozumienia lub tworzyć związki komunalne.[1] Ale z woli ustawodawcy dla uznania przewozu za komunikację miejską nie wystarczy, żeby dowolne gminy zawarły porozumienie albo związek. Muszą to być gminy sąsiadujące. Jeżeli bowiem porozumienia albo związek zawrą gminy, które ze sobą nie sąsiadują, to przewozy realizowane na ich obszarze nie będą przewozami gminnymi. A jak nie będą to przewozy gminne, to nie będzie to też komunikacja miejska. Nowa definicja komunikacji miejskiej oznacza wiec, że nie zawsze przewozy organizowane przez gminę będącą stroną porozumienia albo przez związek międzygminny będą „komunikacją miejską” pozbawioną możliwości uzyskiwania dotacji z urzędu marszałkowskiego. Komunikacją miejską nie będą przewozy organizowane na obszarze porozumienia lub związku gmin, które ze sobą nie sąsiadują. Na marginesie należy także zauważyć, że uznanie danego przewozu za komunikację miejską pociąga za sobą także następujące skutki: pasażer, ani przed rozpoczęciem podróży ani na przystanku, nie ma prawa do zmiany terminu odjazdu, przystanku docelowego ani klasy środka transportu ani prawa do odstąpienia od umowy przewozu [art. 17 ust. 5 Prawa przewozowego] oraz pasażer nie ma prawa ani do zwrotu należności za cały przerwany przejazd ani do bezpłatnego powrotu do miejsca wyjazdu – w razie przerwy w ruchu lub utraty połączenia przewidzianego w rozkładzie jazdy [art. 18 ust. 3 Prawa przewozowego]. Stan prawny: kwiecień 2011 r. [1] „Ustawodawca nie wprowadził także jakichkolwiek rozwiązań odnoszących się do terytorialnego położenia czy sąsiedztwa jednostek samorządu terytorialnego współdziałających w formie związku.” Cyt. za: M. Ofiarska, Formy publicznoprawne współdziałania jednostek samorządu terytorialnego, 2008 r.,

Masz pytania?

Skontaktuj się z naszym ekspertem

/
/